Zakończyły się Międzynarodowe Pokazy Lotnicze Air Show. To były dwa dni pełne doskonałych pokazów lotniczych, emocji i wielu atrakcji.
Zaproszenie do udziału w tym wyjątkowym widowisku przyjęli przedstawiciele 20 państw. W programie były indywidualne popisy pilotów wojskowych i cywilnych statków powietrznych, a także szczególnie lubiane przez widzów występy zespołów akrobacyjnych.
W tym roku na Air Show zaprezentowało się aż 9 grup. Polskę reprezentowały Biało-Czerwone Iskry oraz radomski zespół Orlik. Do Radomia przyleciały także takie grupy jak: Patrouille Suisse ze Szwajcarii, Frecce Tricolori z Włoch, Patrulla Aquila z Hiszpanii, Baby Blue z Danii, Baltic Bees z Łotwy, Royal Jordanian Falcons z Jordanii oraz hiszpańska grupa latająca śmigłowcami Colibri Patrulla Aspa.
Podniebnym ewolucjom towarzyszyła naziemna wystawa samolotów i innego sprzętu wojskowego. W tym roku przypadała również 75 rocznica bitwy o Anglię. Mogliśmy zobaczyć samoloty z tamtych czasów.
Tegorocznym Międzynarodowym Pokazom Lotniczym towarzyszyło również wiele imprez w samym mieście.
– Za dwa lata zapraszam do Radomia na 15. jubileuszowe pokazy Air Show – mówił podczas uroczystego zakończenia tegorocznej imprezy prezydent Radosław Witkowski.
Ze wstępnych danych głównego organizatora Air Show, czyli Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych wynika, że tegoroczne pokazy obejrzało co najmniej 180 tysięcy osób. Widzowie mogli zobaczyć popisy pilotów z 20 krajów. Na lądzie i powietrzu zaprezentowało się 260 statków powietrznych, w tym 9 zespołów akrobacyjnych. – Na pewno nie byłoby tej wspaniałej imprezy gdyby nie ogromne zaangażowanie władz miasta – mówił już podczas rozpoczęcia pokazów generał Mirosław Różański. Na zakończenie, pracę wszystkich zaangażowanych w organizację pokazów ocenił krótko: „Wspaniała robota!”.